Za nami połowa kwietnia i co za tym idzie, trudno nie myśleć o najcieplejszych miesiącach w roku. Z drugiej strony musimy zdawać sobie sprawę z tego, że pogoda potrafi zaskakiwać.
Pojawiło się ostrzeżenie!
Najlepszym tego dowodem ostrzeżenie ze strony Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Dokładnie mówiąc, chodzi o ostrzeżenie dotyczące przymrozków, oblodzenia i opadów śniegu! Jakby tego wszystkiego było mało, w niektórych regionach temperatura ma spaść poniżej zera.
Jak będzie, to się okaże, ale trudno przypuszczać, że będzie miło. Wypada jeszcze dodać, że najzimniej ma być na wschodzie i południu kraju.
Różne niebezpieczeństwa
Pamiętajmy też o tym, że nie ma znaczenia, jak długo utrzyma się oblodzenie czy śnieg – należy spodziewać się niebezpieczeństw i co kluczowe, trzeba umieć zareagować na to, co może się wydarzyć. Wystarczy wziąć sobie za przykład wymianę opon – wymiana opon zapewne miała miejsce dość dawno temu. Oczywiście nie ma w tym nic dziwnego – śnieg w drugiej połowie kwietnia to nie jest standard. Nie wspominając o tym, że mamy do czynienia z globalnym ociepleniem.
Co dalej?
Być może niektórzy zastanawiają się nad tym, czy po raz ostatni słyszymy o zimie. Odpowiedzi rzecz jasna nie znamy, ale można chyba przypuszczać, że w najbliższym czasie będziemy koncentrować się na wysokich temperaturach. Temperaturach typowych dla wiosny albo i lata – nikt nie mówi, że pogoda może zaskakiwać wyłącznie negatywnie.
Dobrze też zadać sobie pytanie, co możemy powiedzieć na temat skuteczności prognoz? Szczególnie długoterminowych.