Wstrzykiwanie toksyny botulinowej to skuteczny sposób na zmarszczki mimiczne. Jednak nie każda z nas chce poddać się takiemu zabiegowi. Z pomocą przychodzą delikatniejsze, ale też skuteczne kremy, które imitują działanie botoksu.
Spilantol jest pozyskiwany ze znieczulecznika, czyli jeżówki elektrycznej. W medycynie ludowej była ona wykorzystywana jako środek znieczulający. Spilantol dodany do kosmetyków pomaga rozluźnić zmarszczki wokół oczu i na czole.
Wśród peptydów ostatnio bardzo popularny jest ten o nazwie Argirelina. To tak naprawdę skrócony łańcuch toksyny botulinowej, który podobnie jak ona osłabia pracę mięśni twarzy, a co za tym idzie – zmniejsza zmarszczki mimiczne.
Olej z opuncji figowej jest często nazywany naturalnym botoksem, bo poprawia ogólny stan skóry i nadaje twarzy wypoczęty wygląd. Dzięki witaminom, fitosterolom i kwasom błyskawicznie nawilża, regeneruje i koi.
Jaka jest idealna porcja kremu do twarzy? Nałóż tyle kremu, jak wielkość ziarnka grochu. Jeśli ta porcja się wchłonie i będziesz czuła, że skóra potrzebuje więcej, nałóż drugą warstwę kosmetyku.